biogram : Wojciech Wdowicki - angażował się w powstaniu 1848 roku - musiał opuścić miasto rodzinne, podobnie jak jego bracia [mój Ignacy i Władysław], którzy osiedli w Kościanie. Początkowo Wojciech uczył się drukarstwa w Gnieźnie, potem terminował w Poznaniu, w drukarni Stefańskiego, która nie mile widziana była w zaborze pruskim. Wojciech musiał wyjechać także z Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Udał się do Krakowa w zaborze austriackim. To poznał Reginę Marię Latkowską (ur.~1828), córkę Hiacynta i Petroneli z d. Malinowskiej. W 1858 r. została jego żoną, ślub odbył się w kościele św. Floriana. Mieszkali na Grzegórzkach, w pobliżu kościoła Mariackiego. Tutaj była też drukarnia, gdzie pracował. Jako drukarz angażował się społecznie w Związku Austriackich Stowarzyszeń Drukarskich. Wydawał pismo „Ogniwo”, w którym wydrukowano pośmiertną notatkę biograficzną. [W zakładzie tym w latach późniejszych był introligatorem osierocony Kazimierz Wdowicki, przebywający w bursie Siemaszki - niezo wiem jakie z nim pokrewieństwo. Pochowany jest na cmentarzu Rakowickim, jego córki mieszkają w Krakowie]. U wuja Wojciecha w Krakowie często przebywali synowie Władysława z Kościana. Jego najstarszy syn [także imię Wojciech - mam jego biogram] był misjonarzem w Zgromadzeniu Św. Wincentego a`Paulo. Syn Leon Ignacy mieszkał tu dłużej, w 1914 r. urodził jego syn Leon Maria – mieszka w Kościanie. W księdze adresowej Krakowa z 1926 r. odnotowano: zamieszkanie kupca Leona przy ul. Mariackiej. Po śmierci żony Reginy, wdowiec Wojciech w 1893 roku zamieszkał we Lwowie, gdzie jego dwaj synowie założyli rodziny. Mieszkał przy ul. Piekarskiej i tam zmarł. W księdze adresowej Lwowa z 1913 r. zamieszkanie jego synów: Ignacego - nauczyciel zawodu (werk mistrz) w szkole przemysłowej przy ul. Snopkowskiej oraz Waleriana mechanika przy ul. św. Jacka. W 1910 r. odnotowano jeszcze Annę, żonę Waldemara; Ignacy mieszkał wówczas przy ul. Łyczakowskiej 70.
|